...Przepraszam...

no to gut, zmienmy temat nie bandzmy takie smutne nonstop, dzisiaj ajde ans hoping z mamusia i moja moniczka, a ty co niunia proabiasz?? i badz happi ebndzie gut i jzu jest w jakims malutkim sensie dla ciebie i mnie, wczoraj z michalem mailam taka prawdziwa rozmowe w kturej anwet nie musialam myslec ot ym wszysktim (czy wrucic czy nie) porpostu gadalsimy normalnie tak jak keidys i to blyo kochane mwoie ci i byl tkai ajk keidys z jednje strony okej nie ebdne zanudzac pa skarbie jak cos dzis przedzwonie wieczokreim ajk nie ebdnziesz zajetna papapapa caloskwo 192

Czuje sie ze jest juz wszystko ok ale itak to wszystko boli ale co ja zrobie co nie... pordrofki dla wszystkich... mike dzienki za wszystko! wytlumaczyles mi durzo... DZienkuje

i bendzie masz racje , raz jest tak ze sie da kochac a raz jest tak ze porpsotu to uczucie nie istnieje, ale wiemz e to boli jak kogos kogo kochasz nie kocha ciebie ;( Michal jak tu keidy kolwiek bendziesz lub to przeczytasz chce zebys wiedzial jedno ze ja cie kochalam, kocham i kochac bende, ale wrucic nie moge, nie placz nie rpzejmuje sie bo tak jak Olusce napisalam "niunia bendzie dobrze" i tak sei stanie z czasem.... moze nie dzis moze nie jutro ale za jaksi czas to przejdzie.